Bieżące informacje z pracy Urzędu Miejskiego w Chojnicach
-
NAGRODA W KONKURSIE „BUDOWA ROKU 2002”
W dniu 13 czerwca 2003 roku w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia nagród za udział w ogólnopolskim konkursie Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa „Budowa Roku 2002”. Komisja konkursowa uhonorowała największą chojnicką firmę budowlaną „PeBeRol” Sp. z o.o. za realizację dwóch miejskich inwestycji. Firma otrzymała wyróżnienie za renowację Starego Miasta oraz dyplom uznania za budowę obiektu Parku Wodnego w Chojnicach.
-
UMORZONE DOCHODZENIE
W dniu 27 czerwca 2003 roku prokurator rejonowy w Chojnicach postanowił umorzyć dochodzenie w sprawie:
-
przekroczenia w latach 1999-2002 w Chojnicach uprawnień przez burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera i funkcjonariuszy Urzędu Miejskiego w Chojnicach poprzez wypłacenie ze środków budżetowych kwoty 6.002,01 zł. za abonament i rozmowy telefoniczne prywatnych telefonów komórkowych niektórych radnych Rady Miejskiej Chojnic, niezgodne z zasadami prowadzenia przetargów oraz wydzierżawienie działek budowlanych, spowodowanie strat w kwocie 500.000 zł. przy sprzedaży firmie prywatnej Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Chojnicach, spowodowanie strat w trakcie remontu nawierzchni z strefie śródmiejskiej z uwagi na konieczność wymiany kostki na odcinku ulicy, nieprawidłowości w działaniu Spółki Miejskiej „Park Wodny” oraz zaniechanie zawiadomienia prokuratury o demontażu urządzeń kontrolujących przepływ ciepła do domów Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach co prowadziło do nieuzasadnionych strat energii cieplnej, czym działał na szkodę Urzędu Miejskiego w Chojnicach tj. o czyn z art. 231 § 1 kk – wobec niepopełnienia przestępstwa,
-
przyjmowania w latach 2000 – 2002 w Chojnicach korzyści majątkowych lub osobistych przez nie ustalonych funkcjonariuszy Urzędu Miejskiego w Chojnicach przy sprzedaży przez Urząd Miasta Chojnice działek budowlanych tj. o czyn z art. 228 § 1 kk – wobec niepopełnienia przestępstwa.
UZASADNIENIE
W dniu 21 marca 2003 roku do prokuratury rejonowej w Chojnicach wpłynęło zawiadomienie radnych Rady Miejskiej Chojnic: Andrzeja Mielke, Zdzisława Januszewskiego i Marcina Wenty dotyczące ich zdaniem przekroczenia w latach 1999-2002 przez burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera swoich uprawnień oraz działania na szkodę interesu publicznego tj. popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 kk. Zdaniem tych radnych przeprowadzona przez Regionalną Izbę Obrachunkową na przełomie lat 2001/2002 kontrola Gminy Miejskiej Chojnice wykazała, że w latach 1999 – 2002 wypłacono ze środków budżetowych 6.002,01 zł. na abonament i rozmowy telefoniczne z prywatnych telefonów komórkowych, co stanowi naruszenie art. 138 ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 25.11.1998 r. o finansach publicznych. Po kontroli RIO burmistrz A. Finster, nie doprowadził do zwrotu wypłaconych należności. Ponadto nastąpiło złamanie regulaminu przetargów przy sprzedaży działek budowlanych, a także zdaniem zgłaszających „domniemanie” przestępstwa z art. 228 § 1 kk tj. przyjmowanie w związku z tym korzyści majątkowych lub osobistych, przy czym nie podnieśli oni żadnych faktów, które uzasadniałyby takie podejrzenie, a świadczyć miałoby o tym jak to określono ”usilne tłumaczenie sekretarza miasta, że takie przestępstwo nie nastąpiło”.
Według A. Mielke, Z. Januszewskiego i M. Wenty miasto straciło 500.000 zł. na sprzedaży Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej o czym ma świadczyć pismo prezesa Spółki „Relpol – Centrum” do władz miasta. Ponadto podczas modernizacji strefy śródmiejskiej w 2001 roku dopuszczono do straty w ten sposób, że najpierw na odcinku 31 Stycznia ułożono kostkę granitową, następnie zdjęto ją i ułożono klinkier, narażając na straty budżet miasta. Ich zdaniem istnieje także podejrzenie nieprawidłowości, również nie określając na czym miały one polegać, w działalności Spółki „Park Wodny” w Chojnicach, o czym ma świadczyć niedopuszczenie do kontroli spółki przez komisję Rady Miejskiej, czy też niedopuszczenie przez burmistrza i wspierających go większość w Radzie Miejskiej do powołania niezależnego eksperta do zbadania działalności spółki.
W toku przeprowadzonego postępowania ustalono następujący stan faktyczny. Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku w 2002 roku rzeczywiście przeprowadziła w okresie od 05.11.2001 do 18.03.2002. kontrolę, której celem było sprawdzenie prawidłowości wykonywania przez Zarząd Miasta uchwał rady i innych zadań określonych w art. 30 ustawy z dnia 09.03.1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1591 z późn. zmianami). Stwierdzono wówczas pewne nieprawidłowości, które opisano w wystąpieniu pokontrolnym z dnia 10.04.2002 r. skierowanym do burmistrza A. Finstera (k. 4-11 akt). Dotyczyły one m.in. podnoszonych w zawiadomieniu nieprawidłowości przy wypłaceniu ze środków budżetowych kwoty 6.002,01 zł jako zwrotu kosztów abonamentu i rozmów telefonicznych z prywatnych telefonów komórkowych na podstawie zawartych umów. Dotyczyło to radnych Józefa Skiby, Jerzego Erdmana, Andrzeja Skwierawskiego, Edwarda Gabrysia, Józefa Pokrzywnickiego, a miało jak to wyjaśnił do protokołu RIO burmistrz A. Finster konieczność szybkiego i bezpośredniego kontaktu pomiędzy członkami Zarządu Miasta, którego są członkami.
Po kontroli RIO do umów wprowadzono aneksy, zgodnie z którymi gmina zobowiązała się do pokrywania kosztów związanych z użytkowaniem pojedynczego telefonu w kwocie nieprzekraczającej 148,68 zł. (k. 323 – 324). Stwierdzono także naruszenie postanowień „Regulaminu publicznego przetargu na zbywanie, oddanie w wieczyste użytkowanie lub dzierżawę nieruchomości będących własnością Gminy Miejskiej Chojnic” przy sprzedaży działek budowlanych. Polegało to na tym, że te same osoby dopuszczano do przetargów na różne nieruchomości (działki) mimo, że wpłaciły tylko 1 wadium z adnotacją działki. Z ustnych wyjaśnień dyrektora Wydziału Gospodarowania Jacka Marczewskiego wynikało, że sytuacja ta miała miejsce w przypadku przetargów na sprzedaż działek budowlanych, gdzie wadium było identyczne dla każdej działki (k. 410).
Zlecono usunięcie tych i innych nieprawidłowości w tym przestrzegania przepisów dotyczących wydatkowania środków budżetowych, ze szczególnym zwróceniem uwagi na powiązanie wydatków z realizacją zadań należących do gminy (k. 10) oraz przestrzeganie przepisów z zakresu gospodarki nieruchomościami, w tym dotyczące przeprowadzenia przetargów na zbywanie nieruchomości stanowiących własność gminy (k. 11). Sprawa wypłacania abonamentów za telefony była też przedmiotem dyskusji i wymiany poglądów na ten temat pomiędzy burmistrzem i sekretarzem miasta Robertem Wajlonisem a radnymi Zdzisławem Januszewskim i Markiem Koperskim na Sesjach Rady w dniach 26.08.2002 r. , 22.05.2002 r. Z kolei dowodem na fakt strat w kwocie 500.000 zł. przy sprzedaży MZEC-u ma być pismo prezesa Zarządu Spółki z o.o. „Relpol-Centrum” do Zarządu Miasta, Rady Miejskiej i Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Chojnic. Spółka ta brała udział w przetargu na sprzedaż MZEC-u i jej oferta została odrzucona. W piśmie tym Prezes Edward Kowalewski twierdzi, że oferta tej spółki była większa właśnie o 500.000 zł. (k. 43-44). Przesłuchany w charakterze świadka Andrzej Mielke (k. 76-79) potwierdził fakty podane w zawiadomieniu. Zeznał m.in., że jego zdaniem płacąc za prywatne telefony naruszono przepis art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 08.03.1990 o samorządzie terytorialnym, co potwierdziła kontrola RIO. Według niego kontrola RIO potwierdziła także sprzedaż działek w sprzeczności z obowiązującymi przepisami.
Z tego co wie z wypowiedzi burmistrza dyrektor Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami bez zgody Urzędu zmienił regulamin i kupujący chociaż wpłacił wadium na jedną działkę mógł brać udział w sprzedaży innych działek. Proceder ten trwał w latach 1999 – 2002. jak zeznał A. Mielke zastanowił go fakt, że nie poniósł on z tego tytułu żadnych konsekwencji. Natomiast przyznał, że nie posiada żadnych informacji, kto mógłby przyjąć korzyść majątkową za sprzedaż działki, ale uważa, że analiza sprzedaży działek budowlanych doprowadziłaby do konkretnych nazwisk. Uważa również, że oferta Spółki „Relpol – Centrum” z Warszawy dotycząca kupna MZEC-u była korzystniejsza o 500.000 zł. Opiera się na piśmie jakie firma ta przesłała na prośbę jego klubu radnych tj. Wyborczego Forum Samorządowego.
Jeżeli chodzi o konieczność wymiany w 2001 roku kostki granitowej na kostkę klinkierową na odcinku ulicy 31 Stycznia naraził budżet miasta na bliżej nieokreślone szkody. Uważa, że bez właściwego rozeznania zakupiono zbyt dużo kostki klinkierowej, którą należało jakoś zagospodarować.
W sprawie działalności „Parku Wodnego” zauważył blokadę informacji szczegółowych w sprawie rozliczeń finansowych. Doszło do tego, że wyproszono go z posiedzenia Komisji Rewizyjnej w tej sprawie, na co złożył skargę do NSA. Według posiadanych przez niego informacji Wojewoda Pomorski wydał nakaz zmiany przepisu statutu miejskiego ograniczającego jawność działania Komisji Rewizyjnej, a jest sprzeczne z ustawą samorządową. Jego zeznanie potwierdzili też przesłuchani w charakterze świadków Marcin Wenta (k. 82-83) i Zdzisław Januszewski (k. 84-85).
Przesłuchany w charakterze świadka burmistrz A. Finster (k. 257-262) odnośnie płacenia abonamentów i rachunków za rozmowy z telefonów komórkowych zeznał, że wynikało to z konieczności utrzymania stałego kontaktu z członkami Zarządu Miasta, którzy w imieniu burmistrza nadzorują pracę różnych wydziałów, są członkami komisji przetargowych, nadzorują inwestycje i współpracują z przewodniczącymi poszczególnych osiadli.
Właśnie w celu uniknięcia wysokich kosztów zakupu dla tych osób telefonów komórkowych, zrealizowano pomysł wypłaty ekwiwalentów pieniężnych. Prowadzący kontrolę RIO przyznał, że rozwiązania jest tańsze, ale zakwestionowano je jedynie na to, że osoby te nie są etatowymi członkami Zarządu, a pełnią funkcję społecznie. Po kontroli na skutek zalecenia RIO umowy te zostały rozwiązane. Jeżeli chodzi o kwestie zbywania działek budowlanych przesłuchany na tę okoliczność dyrektor Wydziału Gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami Jacek Marczewski (k. 112-114) zeznał, że regulamin publicznego przetargu opracował on sam w 1997 r. Wzorując się na Ustawie z dnia 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543) w celu ułatwienia osobom uczestniczącym w przetargach lub licytacjach.
Został on zakwestionowany przez członków komisji przetargowej. Po kontroli RIO na skutek zalecenia regulamin został wycofany, chociaż był zgodny jego zdaniem z przepisami ustawy. W latach 2000 – 2002 Urząd Miejski sprzedał 93 nieruchomości w tym działki budowlane.
Burmistrz Aresniusz Finster przesłuchany na tę okoliczność zeznał, że sprzedaż działek i innych nieruchomości zawsze była poprzedzana decyzją Rady Miejskiej w drodze Uchwały, co znajduje potwierdzenie w załączonych do sprawy dokumentach. Prowadzona była zgodnie z obowiązującymi przepisami. Uchybienia jakie stwierdziła RIO nie miały żadnego wpływu np. na ceny nieruchomości lub działek i zostały wyeliminowane zgadnie z zaleceniami. Zeznał również, że nigdy nie stwierdzono przy sprzedaży nadużyć finansowych.
Jeśli chodzi o sprzedaż udziałów spółki miejskiej Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Chojnicach, to sprzedaż 8 % udziałów nastąpiła na mocy Uchwał Rady Miejskiej z dnia 08.10.2001 r. Przed jej uchwaleniem zaakceptował ją Zarząd Miasta, badała Komisja Rewizyjna i była przedmiotem Sesji Rady poświęconej temu zagadnieniu. Sprzedaż nastąpiła po przeprowadzeniu rokowań na podstawie publicznego zaproszenia.
W końcowej fazie należało wybrać pomiędzy ofertami dwóch firm „Petek” i „Relpol – Centrum”. Dopiero po wnikliwym rozpatrzeniu ofert i analizie porównawczej Zarząd Miasta na posiedzeniu w dniu 21.12.2001 r. uznał za lepszą ofertę firmy „Petek”, zaakceptowali ten wybór radni uchwalając w/w Uchwałę o sprzedaży.
Jak zeznali Ewa Szymanowicz (k. 158-162) i Arseniusz Finster o wskazaniu oferty firmy „Petek” jako korzystniejszej przesądziło szereg czynników nie tylko oferowana cena. Ogólnie rzecz biorąc wskaźniki ekonomiczno – finansowe formy „Petek” były lepsze niż formy „Relpol – Centrum” w szczególności rentowność majątku, rentowność kapitału, płynność finansowa i niższy poziom zadłużenia. Prywatyzacja Spółki MZEC była konieczna z uwagi na jej ówczesną sytuację ekonomiczno – finansową. Ponadto jak ustalono na podstawie załączonej dokumentacji prywatyzacja była przedmiotem kontroli komisji z Urzędu Miejskiego (k. 20-214), nie stwierdzono nieprawidłowości.
Odnośnie zarzutu Andrzeja Mielke i dwóch innych radnych dotyczącego rzekomej niegospodarności przy modernizacji nawierzchni odcinka ulicy 31 Stycznia polegającej na założeniu kostki granitowej, a następnie jej zerwaniu i założeniu kostki klinkierowej, co prowadziło do niepotrzebnych strat, przesłuchano dyrektora Wydziału Budowlano – Inwestycyjnego Mirosławę Stanisławską (k. 121-123).
Zeznała ona, że wymiana nawierzchni w ramach modernizacji strefy śródmiejskiej, w tym na kwestionowanym odcinku ulicy 31 Stycznia od Bramy Człuchowskiej, została wykonana zgodnie z koncepcją Rady Miejskiej zabudowy Starego Rynku i okolicznych ulic. Wykonawcą został wybrany PPHU „PeBeRol” z Chojnic. W ramach realizacji projektu firma zakupiła kostkę granitową i klinkier drogowy. Urząd Miejski nie poniósł żadnych dodatkowych kosztów związanych z wymianą nawierzchni ulic w tym wymienionego odcinka.
W przypadku konieczności wymiany nawierzchni na inną, co wynikało z ogólnej koncepcji zagospodarowania strefy śródmiejskiej, odzyskana w ten sposób kostka była wykorzystana w innych miejscach, względnie została odsprzedana.
Nie potwierdził się taż zarzut nieprawidłowości w działalności Spółki „Park Wodny”. Analiza sprawozdania z działalności „Parku Wodnego” (k. 225 – 242), sprawozdanie z Komisji Rewizyjnej oraz przesłuchani w charakterze świadków jej członkowie tj. Maria Błoniarz – Górna, Zbigniew Gawroński, Ryszard Rodziewicz, Józef Kołak i Jerzy Guentzel potwierdzili, że nie ujawniono istotnych nieprawidłowości w działalności Spółki „Parku Wodnego” W Chojnicach. Przesłuchany w charakterze świadka prezes tej Spółki Mariusz Paluch (k. 221 – 224) zeznał, że sytuacja Spółki jego zdaniem jest dobra, posiada ona płynność finansową. Strata w kwocie 50.000 zł. jest startą minimalną i nieuniknioną. Spółka „Park Wodny” prowadzi bowiem specyficzną działalność prospołeczną – usługową, prowadzi między innymi wysoce deficytową halę widowiskowo – sportową. Zaprzeczył kategorycznie aby utrudniał prowadzenie jakiejkolwiek kontroli, odpowiadał również na wszelkie pytanie radnych, którzy uczestniczyli w posiedzeniach komisji rewizyjnej, względnie pisemnych zapytaniach w tym radnych Z. Januszewskiego i M. Wenty. Zeznanie to w pełni potwierdził burmistrz A. Finster.
W trakcie postępowania radny Andrzej Mielke złożył na piśmie uzupełnienie zawiadomienia o przestępstwie. Dotyczyło ono procedur zdejmowania tzw. czujek na zaworach regulujących wpływ i wypływ ciepła z poszczególnych bloków należących do Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach. Doprowadziło to w 2001 roku do strat energii cieplnej, czego koszty ponieśli mieszkańcy bloków. Burmistrz został poinformowany o tym procederze, o czym świadczy wypowiedź w lokalnym radiu byłego pracownika MZEC-u, zaniechał jednak zawiadomienia prokuratury, co jest niezrozumiałe i zapewne ma głębsze podłoże. Sprawa usunięcia tzw. czujek przez pracowników MZEC-u jest przedmiotem odrębnego rozpoznania przez prokuraturę (sygn. akt 2 Ds. 613/03).
Przesłuchany w charakterze świadka na tę okoliczność Arseniusz Finster (k. 541) zeznał, że po raz pierwszy o sprawie tzw. „czujek” usłyszał na Sesji Rady Miejskiej w dniu 18.06. br., kiedy podniósł ją radny Andrzej Mielke. Słyszał też wypowiedź w radiu lokalnym, poznał, że wypowiadał się na ten temat Jerzy Adamczewski.
Przesłuchany na tę okoliczność Jerzy Adamczewski (k. 542 – 543) były pracownik MZEC-u twierdził, że na przełomie 2000/2001 roku był informowany przez monterów o usunięciu z węzłów ciepłowniczych mierników ciepła tzn. czujek, sprawdził to osobiście i fakt ten potwierdził się. Jako pełnomocnik Zarządu Miasta w sprawie prywatyzacji MZEC-u spotykał się wtedy często z burmistrzem i jak twierdził podczas jednej z rozmów w obecności m.in. innego pracownika MZEC-u Krzysztofa Piotrowskiego a także ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta Edwarda Pietrzyka, mówił o tym burmistrzowi.
Burmistrz upoważnił go do tego aby spowodował ponowne zamontowanie czujek, z kolei on polecił to pracownikom MZEC-u, którzy wykonali polecenie, zamontowali i zaplombowali czujki.
Inny były pracownik MZEC-u Krzysztof Piotrowski (k. 545-546) twierdził, że był przy tej rozmowie, słyszał jak Jerzy Adamczewski poruszył sprawę mierników ciepła tj. czujek, nie przypomina sobie jednak jak zareagował na tę informację burmistrz A. Finster i jak ją załatwiono.
Z kolei Edward Pietrzyk (k. 551) nie pamięta aby kiedykolwiek był świadkiem takiej rozmowy.
Jeśli nawet rzeczywiście Jerzy Adamczewski poruszył taki problem w rozmowie z burmistrzem, a nie ma podstaw aby nie dać mu wiary w tym zakresie, to problem ten został załatwiony natychmiast, co przyznaje Jerzy Adamczewski. W tym czasie w związku z groźbą upadłości MZEC-u, koniecznością jego prywatyzacji, było to zagadnienie tak błahe i zostało od razu załatwione, że nie utkwiło w pamięci A. Finstera czy też E. Pietrzyka. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, iż zaistniało w tym zakresie przestępstwo, a tym bardziej, że burmistrz świadomie zaniechał zawiadomienia o nim prokuratury. Twierdzenia zgłaszającego radnego A. Mielke w tym zakresie są dowolne, nie poparte innymi dowodami.
Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie zabezpieczonych w sprawie dokumentów i zeznań świadków.
Analiza zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, nie daje podstaw do przyjęcia aby burmistrz Arseniusz Finster swoim zachowaniem przekroczył swoje uprawnienia, działał na szkodę interesu publicznego i wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 231 § 1 kk.
Uchybienia jakie stwierdzono w trakcie kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, były to drobne uchybienia, które po zaleceniach Izby zostały usunięte i nie wyczerpują znamion jakiegokolwiek przestępstwa.
Odmienna opinia jaką reprezentuje część radnych Rady Miejskiej Chojnic, w tym składający zawiadomienie w prokuraturze, co do sprzedaży MZEC-u firmie „Petek” nie może być podstawą do przyjęcia, że burmistrz A. Finster dopuścił się w związku z tym jakiegokolwiek przestępstwa. Sprzedaż MZEC-u była poprzedzona analizą porównawczą, dyskutowano zarówno na spotkaniach Zarządu Miasta jak i sesjach Rady Miejskiej, a przede wszystkim zapadła w wyniku decyzji organu samorządowego tj. Rady Miejskiej, a burmistrz i zarząd Miasta byli jedynie wykonawcami tej decyzji.
Nie sposób przy tym jednoznacznie ocenić, że oferta innej firmy w tym przypadku „Relpol – Centrum” byłaby korzystniejsza, są to tylko przypuszczenia tej grupy radnych, która miała odmienne zdanie na temat wyboru firmy nabywcy MZEC-u.
Tak samo brak jest jakichkolwiek przesłanek do przyjęcia, że w innych sprawach poruszanych w zawiadomieniu tj. płacenia rachunków za telefony komórkowe, modernizacji nawierzchni strefy śródmiejskiej, sprzedaży i dzierżawy przez Urząd Miejski działek budowlanych oraz działalności Spółki z o.o. "Park Wodny„ burmistrz miasta Arseniusz Finster lub inni pracownicy Urzędu Miejskiego przekroczyli swoje uprawnienia, spowodowali szkodę w mieniu i działali na szkodę interesu publicznego.
W toku dochodzenia nie ustalono też żadnych osób, które mogłyby potwierdzić wyrażone w zawiadomieniu o przestępstwie stwierdzenie, że istnieje „domniemanie przestępstwa z art. 228 § 1 kk” w związku ze zbywaniem nieruchomości. Nie ustalono także takich faktów, które uzasadniałyby zasadność takiego podejrzenia.
W tym stanie rzeczy wobec niepopełnienia przestępstwa, postanowiono jak na wstępie.
Prokurator Prokuratury Rejonowej
(Grzegorz Bejnar)
KOMENTARZ BURMISTRZA W SPRAWIE POSTANOWIENIA PROKURATURY
Z treści postanowienia prokuratury wynika, iż oskarżenia panów Januszewskiego, Mielke i Wenty były bezpodstawne i nie poparte żadnymi dowodami. Postanowienie Prokuratury w Chojnicach daje mi wewnętrzną satysfakcję, iż godność i honor Urzędu Miasta i burmistrza nie zostały w żaden sposób naruszone. W każdej pracy zdarzają się błędy, jednak nie było w tej pracy niegospodarności, korupcji, uznaniowości i decyzji niezgodnych z prawem, o które mnie oskarżono.
Badanie prokuratury dowiodło, że nikt nie podzielił zdania trzech radnych, ale co najważniejsze, przeanalizowane materiały źródłowe w żaden sposób nie potwierdziły wielokrotnie wygłaszanych publicznie, szczególnie przez p. A. Mielke rewelacji, plotek i ewidentnej nieprawdy. Ciekawe ,czy Ci panowie poniosą konsekwencję za nieuczciwe oskarżanie drugich osób ? W wymiarze moralnym i etycznym myślę, że tak. Nie jest to jednak problem prawa, etyki i moralności. Jest to problem wielkiej nienawiści tych panów do mnie osobiście i do Urzędu, który reprezentuję. Czyniąc tak, uważam, iż panowie A. Mielke, Z. Januszewski, M. Wenta działają na szkodę miasta, ponieważ nie odnajduję w nich motywacji i przesłanek prospołecznych.
Oprócz tego, myślą, iż w swojej strategii mają patent na rację, a co najgorsze mają i będą mieli wysoką samoocenę. Nie liczę z ich strony na pokorę, zdaję sobie sprawę z tego, że będą kolejne ataki, do których odparcia zawsze jestem przygotowany.
Apeluję do moich adwersarzy o konstruktywną pracę dla miasta i zakończenie niepotrzebnych waśni i sporów. Niezależna i niezawisła prokuratura orzekła, że nie doszło do naruszenia prawa. Mam nadzieję, że panowie A. Mielke, Z. Januszewski, M. Wenta i S. Rząska nie będą chcieli być ponad obowiązującym prawem.
Burmistrz Chojnic
Arseniusz Finster