W poniedziałek 20 listopada w sali obrad ratusza odbyła się debata dotycząca różnych aspektów kolejnictwa w Polsce. Spotkanie zarazem było zwieńczeniem Roku Kolejarzy Chojnickich, ustanowionego na cześć 145 – lecia istnienia kolei w naszym mieście.
Pierwszemu z gości, senatorowi Robertowi Gawłowi z Wielkopolski, bliskie mu są sprawy dziedzictwa materialnego polskich kolei. Chodzi zarówno o tabor jak i jedyne w swym rodzaju budynki i budowle. Od lat zabiega o to, by zliberalizować przepisy. Zamysł jest taki, by o ten majątek bez zbędnych formalności i kosztów, mogły się zatroszczyć coraz liczniejsze stowarzyszenia. Kolejny gość debaty to Leszek Lewiński z gdyńskiej spółki PKP PLK S.A. będący od lat zapalonym modelarzem kolejnictwa. Zna na wskroś środowisko podobnych mu ludzi i ich osiągnięcia, ze znajomością rzeczy opowiada też o historii modelarstwa kolejowego.
Ks. Piotr Wulgaris z Żukowa – jeden z niewielu księży w kolejarskim mundurze – może pochwalić się innym osiągnieciem. Jest mianowicie inicjatorem powstania nowego kierunku kształcenia w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Żukowie – technik transportu Kolejowego. Tym samym stworzył pierwszą taką klasę w Pomorskiem. Wcześniej podobne funkcjonowały w Tczewie, Gdyni i Słupsku, lecz uległy likwidacji. Pomysł wyniknął z naturalnych przesłanek: kolejowa kadra jest coraz starsza i brakuje rąk do pracy. Szkoła współpracuje z kilkoma spółkami kolejowymi w dziedzinie zdobywania materiałów edukacyjnych i przeprowadzania zajęć praktycznych w specjalnościach: dyżurny ruchu, nastawniczy i rewident taboru, Uczniowie w klasie kolejowej skorzystają ze stypendium ministerstwa, a zarazem mają zagwarantowane zatrudnienie.
Tego typu działania mogą budzić otuchę, chociaż silne lobby transportu drogowego tworzy atmosferę, iż kolejnictwo nie ma przyszłości. Przeczą temu liczne inwestycje polegające na modernizacji sieci połączeń, renowacji dworców. Znacząca jest też zwiększona aktywność społeczników, czego dobrym przykładem jest Chojnickie Stowarzyszenie Miłośników
Kolei. Udało im się stworzyć izbę tradycji, organizować podróże po zamkniętych trasach, obecnie jego członkowie zabiegają o renowację zabytkowej lokomotywy Ty2 . W mijającym roku zainicjowali szereg imprez upamiętniających dziedzictwo chojnickich kolejarzy. O tych dokonaniach opowiadał Damian Otta, prezes stowarzyszenia. Koniec jubileuszu nie oznacza przyciszenia działań. – Pracujemy nad poważną monografią chojnickiej kolei – deklarował Otta.