W sobotni wieczór 21 sierpnia pogoda stała się nieco kapryśna, a niebo zapłakało rzewnie w obliczu zbliżającego się końca lata. Jednak ani deszcz, ani zabłocona murawa stadionu MKS „Chojniczanka” nie popsuły atmosfery panującej na koncercie „Finał Lata”.
Jako pierwsza „rozkołysała” publiczność Ania Dąbrowska. Lekko jazzującym repertuarem wprowadziła wszystkich w kojący i skłaniający do zadumy nastrój.
Nie zawiódł również zespół „Myslovitz”. Ostrzejsze i charakterystyczne dla tej kapeli brzmienie pobudziło publikę do śpiewu i tańca. Jednak dystans i chłód chłopców z „Myslovitza” w stosunku do ludzi przybyłych na koncert pozostawił niedosyt i niewielkie rozczarowanie.
Bezkonkurencyjna i niezastąpiona okazała się Maryla Rodowicz. Nazywana przez niektórych „dinozaurem sceny” udowodniła, że drzemie w niej energia większa niż w niejednej młodej gwiazdce. Żywiołowy i charyzmatyczny występ Maryli wraz z zespołem pozostanie na długo w pamięci ludzi, którzy mimo dużej ilości błota tańczyli pod sceną w rytm największych przebojów artystki.
Ciepła sobotnia noc i rewelacyjne występy zespołów sprawiły, że żal było wracać przed 1.00 do domu.
Organizatorami „Finału Lata” były agencja Art Kowalik z Gdańska oraz spółka Promocja Regionu Chojnickiego. Patronat medialny sprawowały: Gazeta Pomorska, Radio Gdańska oraz ChojniceInfo. Natomiast profesjonalną konferansjerkę na koncercie poprowadził Tomasz Olszewski.