Pan Mirosław Sekuła
Prezes Najwyższej Izby Kontroli
Szanowny Panie Prezesie,
Zwracam się do Pana Prezesa w trybie art. 20 ust. l ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora o przeprowadzenie kontroli poczynań Burmistrza oraz Rady Miejskiej Chojnic, dotyczących okoliczności sprzedaży udziałów Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Chojnicach.
W dniu 16.11.2001r. w imieniu Miasta Chojnice burmistrz Arseniusz Finster i wiceburmistrz Józef Pokrzywnicki podpisali umowę zbycia części akcji Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej. Odbyło się to po uprzednim wyrażeniu zgody na przeprowadzenie transakcji przez radnych, wyrażoną w formie uchwały. Niestety, podejmując tę uchwałę, radni nie znali treści przygotowywanej umowy, nie poznali jej również po jej podpisaniu.
Nabywcą większościowego pakietu 80% akcji została firma PETEK (główną działalnością tej firmy jest handel opałem), która w czasie dokonywania transakcji sprzedaży MZEC była jego wierzycielem z tytułu dostaw miału węglowego na sumę, jak podaje burmistrz A. Finster, blisko 1,5 min zł. Zapłata miała najprawdopodobniej charakter zamiany wierzytelności na akcje prywatyzowanej spółki poprzez podniesienie jej kapitału zakładowego. Natomiast z umowy z firmą PETEK i wyciągu z KRS wynika, że firma ta nie mogła, bez gwarancji bankowej, oferować dekapitalizowania. Miała zbyt niski kapitał własny. Co istotne, zabezpieczenie bankowe opiewało na niższą sumę, niż gwarancje podniesienia kapitału.
W przetargu na nabycie akcji MZEC, poza firmą PETEK, startowała również m.in. konkurencyjna firma RELPOL (obecnie PRATERM) z Warszawy (firma profesjonalnie zajmująca się ciepłownictwem), która oferowała lepsze warunki a mimo to jej oferta nie została uwzględniona. Dotyczyły one zarówno planu restrukturyzacji Spółki, jak i pakietu socjalnego przygotowanego przez RELPOL. Szczegóły znajdują się w załączniku nr l (pismo od firmy RELPOL z dnia 27.11.2001r. do Zarządu Miasta Chojnice). Firma Relpol w pierwszej ofercie (odrzuconej przez komisję) oferowała znacznie wyższą cenę zakupu od Miasta (większe wpływy bezpośrednio do budżetu Miasta i niższe dekapitalizowanie).
W drugim wariancie (na życzenie burmistrza) obniżyła’ wpływy dla Miasta kosztem większego podniesienia kapitału zakładowego MZEC.
Zanim doszło do sprzedaży MZEC-u miasto spłaciło większość z 1,5 min zł. zobowiązań MZEC wobec firmy PETEK (wraz z odsetkami sięgającymi ponad 30%). Natomiast
zobowiązania wobec innych wierzycieli podlegały negocjacjom w kontynuowanym już przez PETEK postępowaniu układowym.
Radni Wyborczego Forum Samorządowego, którzy zwrócili się do mnie z wnioskiem o podjęcie interwencji, twierdzą, powołując się na sprawozdanie z realizacji budżetu miasta Chojnice za 2001 r., że po prawie 1,5 roku od prywatyzacji na konto miasta wpłynęło jedynie 1,2 min złotych za udziały, których wartość oceniają na 10 min złotych (na podstawie wyciągu z Krajowego Rejestru Sądowego- załącznik nr 2). Z najnowszego mi dostępnego KRS firmy PETEK wynika, że firma do tej pory podwyższyła kapitał o l .9 mln zł. Wynika z tego, że za 80% majątku MZEC wartego (wg KRS) 10 min zł. firma PETEK zapłaciła dotychczas jedynie 3.1 min zł. (w tym do budżetu Miasta 1.2 min zł.), zaś w myśl umowy sprzedaży udziałów PETEK miał ponieść koszt 6.3 mln zł. (dekapitalizowanie 5.1 mln zł. oraz zapłata do Miasta l .2 mln zł).
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni większością głosów wyrazili zgodę burmistrzowi na sprzedaż pozostałych jeszcze we władaniu miasta 17 % udziałów MZEC. W dniu 30.04.2003 r. radni opozycyjnego Wyborczego Forum Samorządowego zwrócili się z prośbą do Urzędu Miejskiego o możliwość zapoznania się z umową sprzedaży MZEC na rzecz spółki PETEK. Radca prawny Urzędu Miejskiego wydał jednak opinię uniemożliwiającą radnym wgląd do umowy kupna -sprzedaży udziałów MZEC ze względu na klauzulę tajności. Zdaniem radcy jedynie wspólna zgoda burmistrza i firmy PETEK umożliwiłaby wgląd radnych do dokumentacji. Ponadto w swojej opinii określił radnych, jako osoby trzecie, nie będące stroną umowy.
Po południu 30.04.2003 r. do Urzędu Miejskiego wkroczyli policjanci, poproszeni przez radnych WFS o zabezpieczenie umowy, której treści Urząd nie chciał ujawnić. Podczas interwencji policji burmistrz Arseniusz Finster i dyrektor generalny urzędu Robert Wajlonis potwierdzili, że na wydanie umowy zgodę musi wyrazić PETEK. Zabezpieczona przez policję, w porozumieniu z prokuraturą, dokumentacja dotycząca sprzedaży MZEC znajduje się w Komendzie Miejskiej.
Zdaniem radnych WFS stroną umowy jest Miasto Chojnice (gmina miejska), a nie burmistrz, ponieważ sprzedawane udziały MZEC należały do miasta, jako osoby prawnej a nie do burmistrza, który jest tylko organem tej osoby prawnej. Stąd wszyscy radni, jako członkowie samorządu miejskiego Chojnic, powinni mieć prawo wglądu do umowy i z całą pewnością nie są osobami trzecimi.
Obecnie Prokuratura w Chojnicach prowadzi postępowanie w związku z wnioskiem radnych WFS o niegospodarność władz miejskich. Jednym z zgłaszanych elementów przez radnych jest sprawa prywatyzacji MZEC. Radni uważają, że w zaistniałej sytuacji wyprzedaż pozostałych udziałów MZEC pozbawi Miasto kontroli nad tą strategiczną spółką. Jest to tym bardziej niepokojące dla radnych, że w umowie firma PETEK ma zagwarantowane prawo pierwokupu udziałów od Miasta. Radni WFS zwrócili się z prośbą do władz miasta o zwołanie sesji i wstrzymanie sprzedaży pozostałych udziałów do czasu wyjaśnienia tej sytuacji. Niestety burmistrz negatywnie zareagował na prośbę radnych.
Mając powyższe na względzie zwracam się do Pana Prezesa o zbadanie tej sprawy oraz udzielenie informacji na temat przebiegu jej rozpatrywania.
Z wyrazami szacunku,
Wiesław Walendziak Poseł na Sejm na RP