W minioną środę (16 grudnia) w Sali Obrad chojnickiego ratusza odbyła się ostatnia w tym roku sesja Rady Miejskiej. Na początku burmistrz przedstawił sprawozdanie z prac podejmowanych w okresie międzysesyjnym. Kolejnym punktem sesji było przedłożenie przez Przewodniczących Komisji wniosków i opinii podjętych w okresie między sesjami.
Radni przyjęli budżet miasta na przyszły rok przy 19 głosach „za” i 2 „przeciw”. Dochody budżetu skalkulowano na poziomie ponad 98 mln zł, wydatki – ponad 119 mln zł, zaś wydatki na zadania inwestycyjne – ponad 32 mln zł.
Zaskoczeniem podczas sesji budżetowej było odrzucenie finansowego planu miasta przez Andrzeja Dolnego i Marcina Wentę. Andrzej Dolny zarzucił, iż w budżecie zabrakło cięć wydatków. Radni obawiają się, że ujętych w planie dochodów nie uda się zrealizować i miastu grozi utrata płynności finansowej. Burmistrz zapewnił, że płynność finansowa miasta nie jest i nie będzie zagrożona i pomimo tego, że jest to bardzo trudny budżet, to na pewno uda się go wykonać. Nie zgodził się również ze stwierdzeniem o braku cięć i wzroście wydatków. Swoich wątpliwości nie ukrywali również radni Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Michała Karpiaka za mała ilość pieniędzy została przeznaczona na kulturę, ochronę środowiska, ochronę zdrowia i rozwój przedsiębiorczości. Natomiast Marian Rogenbuk uspokajał mówiąc, że ani budżet na 2010, ani na rok 2011 nie są zagrożone, lecz już dziś trzeba się zacząć zastanawiać nad finansami na kolejne lata.